Energia wiatrowa lub wodna, energia słoneczna lub biomasa: zainteresowanie zieloną elektrycznością nigdy nie było większe. Dobra wiadomość: przejście na zieloną energię elektryczną jest możliwe bez dużej ilości papierkowej roboty. Haczyk: asortyment jest zagmatwany i zniechęcający - a niektórzy producenci nie są tak ekologiczni, jak chcieliby wierzyć klientom. Zapewniamy orientację.
Zielona energia elektryczna w Niemczech - stan obecny
Energia elektryczna od niezależnych dostawców, którzy sprzedają energię elektryczną wytwarzaną w sposób zrównoważony i jednocześnie inwestują w budowę elektrowni bez paliw kopalnych: to główny powód przejścia na dostawcę ekologicznej energii elektrycznej.
Najpierw dobra wiadomość: udział zielonej energii w Niemczech stale rośnie w ciągu ostatnich kilku lat i po raz pierwszy wyniósł ponad 40 procent w 2019 roku. Wielu już przestawiło się na energię elektryczną z odnawialnych źródeł energii, ale inni nadal niechętnie podejmują ten krok, ponieważ oferta wydaje im się zbyt mętna i nie są pewni, czy faktycznie uzyskają naturalną energię elektryczną, która może wesprzeć transformację energetyczną.
I niestety jest to również mylące, ponieważ prawie 1000 dostawców obiecuje czystą energię, a obecnie oferuje ponad 8000 taryf - bioróżnorodność jak w dżungli, która wzbudziłaby zazdrość u wielu gatunków zwierząt. A każda taryfa za zieloną energię elektryczną sama w sobie brzmi dobrze, ale w praktyce często nie przynosi korzyści klimatowi i nie przyczynia się do transformacji energetycznej.
Jeśli chodzi o inne produkty, istnieją również certyfikaty dla zielonej energii, w tym znaki jakości. Przechodząc do innych dostawców, mogą zaoferować cenne wskazówki, na przykład dotyczące tego, jak zrównoważony jest naprawdę dostawca lub jak znaleźć naprawdę rozsądną taryfę.
Konsumenci nie zawsze są w stanie zrozumieć, skąd właściwie pochodzi ich własna energia elektryczna.
Czy naprawdę z gniazdka wychodzi zielona energia?
Konsumenci pozyskują głównie konwencjonalną, tzw. Szarą energię elektryczną z elektrowni na węgiel brunatny i węgiel kamienny, z energii jądrowej lub ze spalania gazu ziemnego. Energia dostarczana jako zielona energia elektryczna pochodzi głównie z parków wiatrowych lub elektrowni wodnych, również z zagranicy.
Elektryczność sama w sobie jest niezwykle regionalna i ze względów fizycznych zawsze pochodzi z najbliższej elektrowni, niezależnie od tego, czy jest to węgiel brunatny, czy farma wiatrowa - nawet jeśli korzystasz z zielonej energii. Każdy producent dostarcza swój produkt do jednej i tej samej sieci, a konsument zawsze otrzymuje miks energii elektrycznej w takiej ilości, jaką zużywa. Kiedy przełączysz się na zieloną energię elektryczną, nie dostaniesz z gniazdka nic innego niż kiedyś, w tym energii jądrowej. Nowy, zielony dostawca zielonej energii jedynie wystawia rachunek. Staje się to jasne, gdy wyobraża się sobie sieć energetyczną jako jezioro zasilane z różnych, także krystalicznie czystych źródeł: woda jest zawsze mieszaniną, ale staje się jaśniejsza, im większy udział mają pożądane źródła.
Im więcej klientów zamawia zieloną energię elektryczną, tym większy udział energii odnawialnej ze słońca, wiatru itp. Żądanie, aby z gniazdka pochodziła tylko zielona energia elektryczna, oznaczałoby, że każde gospodarstwo domowe powinno być podłączone do dostawcy energii elektrycznej własnym kablem zasilającym byłoby - nierealne. Ale kupujący zieloną energię elektryczną w zasadzie zleca dostawcy energii za zwiększenie udziału zielonej energii w całej sieci energetycznej. Dlatego zmiana w zasadzie przynosi coś. Ponieważ jeśli wzrośnie popyt na taryfy zielonej energii elektrycznej, dostawcy oczywiście zbudują nowe systemy. W miarę możliwości także w Niemczech, w celu stopniowego wypierania starych elektrowni węglowych.
Zielona energia elektryczna pozostaje mieszanką energii elektrycznej z kilku źródeł regionalnych.
Czy zielona energia jest zawsze zielona?
Każdy, kto chce przejść na dostawcę zielonej energii, w naturalny sposób chce również promować rozwój odnawialnych źródeł energii i transformację energetyczną w Niemczech, niezależnie od formy. I właśnie na tym polega haczyk.
O tym, że kupowana przez nas energia elektryczna pochodzi z odnawialnych źródeł energii, świadczą tak zwane gwarancje pochodzenia, a nie taryfy energii elektrycznej z „eko” w nazwie. W przeciwieństwie do żywności termin ten nie jest nawet chroniony podczas wytwarzania energii elektrycznej.
Gwarancje pochodzenia lub certyfikaty RECS (Renewable Energy Certificate System) potwierdzają, kiedy iw której elektrowni jedna kilowatogodzina energii elektrycznej została wyprodukowana z odnawialnych źródeł energii. Świadectwo pochodzenia jest wystawiane przez wytwórców energii elektrycznej. Nie ma znaczenia, w jakim kraju wytwarzana jest energia elektryczna. Rozwój energii odnawialnej nie jest w Niemczech regulowany przez taryfy zielonej energii elektrycznej, ale poprzez dopłatę EEG, ustawę o odnawialnych źródłach energii. I tak każdy konsument płaci to swoim rachunkiem za prąd.
Energia elektryczna jest oznaczana jako zielona energia elektryczna, jeśli co najmniej pięćdziesiąt procent pochodzi z odnawialnych źródeł energii. Reszta pochodzi z elektrociepłowni (CHP), które są ekologicznie całkowicie akceptowalne, ponieważ efektywne wytwarzanie energii oznacza, że ciepło i energia elektryczna są wytwarzane i wykorzystywane w tym samym czasie.
Dlatego nawet operator elektrowni węglowych lub jądrowych może sprzedawać zieloną energię elektryczną, jeśli po prostu kupi odpowiednie certyfikaty producenta od operatora farmy wiatrowej lub hydroelektrowni za taką ilość energii, którą chce następnie sprzedać swojemu klientowi jako zieloną energię elektryczną. To trochę jak kurze jaja, w których po prostu piszesz ekologiczne na opakowaniu, mimo że w rzeczywistości zawiera ono jaja klatkowe produkowane przemysłowo. W tym przypadku ekologiczny napis oznaczałby przede wszystkim jedno: gdzieś w Europie wyprodukowano dokładnie tyle samo ekologicznych jaj, ile jest w opakowaniu. Zagmatwane? Dokładnie. Jeśli porównanie cen między poszczególnymi dostawcami jest nadal stosunkowo łatwe dla dostawców energii elektrycznej, laikowi trudno jest ocenić jakość zielonej energii elektrycznej.
Dostawcy elektrowni opalanych węglem mogą również sprzedawać zieloną energię elektryczną na podstawie certyfikatów producenta.
Czym jest prawdziwa zielona energia elektryczna?
Prawdziwa zielona energia elektryczna pochodzi oczywiście ze zrównoważonych elektrowni bez paliw kopalnych. Nawet jeśli odnawialne źródła energii stanowią już ponad 40 procent w Niemczech, a zatem wszyscy poprzedni odbiorcy zielonej energii elektrycznej mogliby być w pełni obsługiwani, ekologiczna energia elektryczna nadal musi być importowana z zagranicy. Powodem jest dotacja EEG. Ekologiczna energia elektryczna sprzedawana w Niemczech może być sprzedawana jako taka tylko wtedy, gdy operator sieci nie otrzyma tej dotacji. Jeśli ktoś prowadzi farmę wiatrową w Niemczech i dostarcza energię elektryczną do publicznej sieci, otrzymuje za to ustawowe wynagrodzenie. Odtąd jednak operator sieci zajmuje się sprzedażą energii elektrycznej i nawet nie wie, czy to zielona energia, czy nie. A nawet jeśli sprzedaje energię elektryczną jako naturalną, jest to nielegalne.Nie możesz pobierać dotacji EEG, a także ponownie sprzedawać energii elektrycznej jako naturalnej energii elektrycznej. Kupujesz więc zieloną energię za granicą bez dotacji EEG. Żerując w wyimaginowanym jeziorze elektryczności, każdy otrzymuje energię elektryczną z zielonych źródeł energii - czy tego chce, czy nie. Udział tej naturalnej energii elektrycznej bez dowodu pochodzenia znajduje się na rachunku za energię elektryczną w kategorii „inne odnawialne źródła energii bez wsparcia w ramach EEG”. W przypadku prawdziwej zielonej energii powinno tam być 100 procent - w przeciwnym razie twój dostawca kupiłby od producentów, którzy nie otrzymali żadnego finansowania.Udział tej naturalnej energii elektrycznej bez dowodu pochodzenia znajduje się na rachunku za energię elektryczną w kategorii „inne odnawialne źródła energii bez wsparcia w ramach EEG”. W przypadku prawdziwej zielonej energii powinno tam być 100 procent - w przeciwnym razie twój dostawca kupiłby od producentów, którzy nie otrzymali żadnego finansowania.Udział tej naturalnej energii elektrycznej bez dowodu pochodzenia znajduje się na rachunku za energię elektryczną w kategorii „inne odnawialne źródła energii bez wsparcia w ramach EEG”. W przypadku prawdziwej zielonej energii powinno tam być 100 procent - w przeciwnym razie twój dostawca kupiłby od producentów, którzy nie otrzymali żadnego finansowania.
Dlatego rozwój energii odnawialnej w Niemczech jest promowany tylko pośrednio za pomocą certyfikatów producenta. Na przykład energia elektryczna może pochodzić z elektrowni wodnej, która istnieje od dziesięcioleci i w żaden sposób nie sprzyja już rozwojowi zrównoważonych elektrowni.
Nie można wpływać na strukturę sieci elektroenergetycznej, ale wybór taryfy może posłużyć do określenia, czy dostawca wspiera również rozwój energii odnawialnej i inwestuje na przykład w systemy słoneczne lub parki wiatrowe. Ponieważ krajowe elektrownie węglowe będą oczywiście nadal działały, dopóki dostawcy energii elektrycznej będą wspierać elektrownie wodne, na przykład w Norwegii, świadectwem pochodzenia.
Przechodząc na zieloną energię elektryczną, można idealnie wesprzeć ekspansję energii odnawialnej w Niemczech.
Czy zielona energia elektryczna jest droższa niż energia elektryczna wytwarzana konwencjonalnie?
Zielona energia elektryczna jest zawsze uważana za droższą od konwencjonalnej, ale niekoniecznie tak jest. W większości przypadków przejście na zieloną energię wiąże się tylko z nieco wyższymi taryfami, czasem zielona energia jest nawet tańsza. Ponieważ jeśli nadal masz stosunkowo kosztowną podstawową taryfę dostaw, możesz zwykle zaoszczędzić nawet około 1,5 centa za kilowatogodzinę przy zmianie dzięki rabacie i premii dla nowych klientów. W gospodarstwie domowym o rocznym zużyciu 4000 kilowatogodzin może to oznaczać oszczędności rzędu 200 euro rocznie.
Różne kalkulatory energii elektrycznej w Internecie wyszukują najtańszą taryfę, podając własne zużycie. Nie polegaj na portalu, ale porównaj wyniki kilku kalkulatorów energii elektrycznej, takich jak Verivox lub stromvergleich.de. Godny polecenia przegląd taryf rzeczywistych dostawców zielonej energii z wysokimi, częściowo narzuconymi przez siebie wymaganiami w zakresie świadomości ekologicznej, można znaleźć na platformie EcoTopTen Öko-Institut.
Jakie uszczelki są dostępne dla zielonej energii elektrycznej?
Znak jakości ma pomóc konsumentom przebić się przez dżunglę dostawców zielonej energii. Niestety, zbyt wiele instytucji wydaje własne pieczęcie, które są oparte na różnych roszczeniach. Klienci zazwyczaj nie wiedzą, ile eko kryje się za etykietą, a znaczenie przejścia na energię nie zawsze jest jasne. Klientowi nie pozostaje wiele, jak tylko porównać kryteria, ocenić je samodzielnie i znaleźć odpowiedniego dostawcę. Ogólnie jednak trzy pieczęcie aprobaty cieszą się dobrą opinią, w tym:
Zielona energia elektryczna (GSL)
Eksperci zalecają tę pieczęć głównie dla zielonej energii elektrycznej. Etykieta, wprowadzona przez różne organizacje przyrodnicze, środowiskowe i ochrony konsumentów, ma najsurowsze standardy: dostawcy energii z pieczęcią GSL zobowiązują się do zainwestowania do 0,5 centa za kilowatogodzinę w nowe systemy regeneracyjne, co automatycznie zmniejsza ilość szarej energii elektrycznej i napędzać transformację energetyczną. Możemy więc być pewni, że faktycznie otrzymujemy zieloną energię elektryczną. Odwrotna sytuacja oczywiście nie ma zastosowania, ponieważ certyfikacja jest dobrowolna. Istnieją również renomowani dostawcy zielonej energii, którzy zdecydowali się na inną etykietę.
Etykieta zasilania OK
Za tą etykietą dla zielonej energii stoi stowarzyszenie non-profit EnergieVision. Stowarzyszenie założone w 2000 r. Jest wspierane przez Öko-Institut eV i Hamburg Institut Research gGmbH (HIR). Celem tej etykiety jest również zagwarantowanie korzyści dla środowiska wynikających z energii elektrycznej. Pieczęć jest przyznawana tylko wtedy, gdy jedna trzecia energii elektrycznej pochodzi z systemów regeneracyjnych, które nie mają więcej niż sześć lat. Powinno to stworzyć zachętę do budowy nowych, przyjaznych dla środowiska zakładów. Eksperci krytykują fakt, że dostawcy posiadający certyfikat „OK Power” nadal mogą handlować świadectwami pochodzenia.
Pieczęć TÜV
Pieczęć Stowarzyszenia Monitoringu Technicznego zdobi wiele taryf zielonej energii elektrycznej. Nic dziwnego, ponieważ wymagania TÜV są stosunkowo umiarkowane. Ktokolwiek zabiega o tę pieczęć, musi udowodnić, skąd pochodzi prąd. Zobowiązuje się również przeznaczyć część dochodu na promowanie odnawialnych źródeł energii. Jednak TÜV nie nakłada szczegółowych wymagań dotyczących tego, jak należy to zrobić.
Jak w praktyce działa przejście na zieloną energię elektryczną?
Jako konsument wystarczy wypełnić i podpisać formularz nowego wytwórcy energii elektrycznej - nowy sprzedawca zwykle zajmuje się wszystkim innym: rozwiązaniem starej umowy, wymianą danych i odczytem licznika. Obawy przed pozostawieniem bez „soku” w okresie przejściowym z powodu zmiany są bezpodstawne. Ostatnia wskazówka: nie wchodź w oferty, w których zobowiązujesz się zapłacić roczną kwotę z góry. Jeśli firma zbankrutuje, Twoje pieniądze mogą zniknąć.