Saskia Vester pracowała przy kilkudziesięciu produkcjach telewizyjnych i kinowych, m.in. „Kto umrze wcześniej, już nie żyje” i „Kobiety są cudowne”. Vester została uhonorowana Bawarską Nagrodą Telewizji za rolę w serialu ZDF „KDD - Kriminallängedienst”. Obecnie można ją oglądać 24 listopada o godzinie 20:15 w filmie „Marie łapie ogień: świat należy do odważnych” na ZDF. Prywatnie mieszka z mężem, producentem telewizyjnym Robbie Flörke i dwójką ich dzieci, Bruno i Josefine, w Monachium. W wywiadzie opowiedziała nam, jak tam mieszka.
Your-Best-Home.net: Czy masz ulubione miejsce w domu?
Saskia Vester: Zimą na kanapie przed kominkiem, latem na wiklinowym fotelu w ogrodzie.
Jaki był Twój największy zakup przyjemności?
Podczas przerwy w filmowaniu kupiłem małą sekretarkę i szafkę na targu w Toskanii. To była miłość od pierwszego wejrzenia, a nasz projektant musiał wtedy zabrać ze sobą rzeczy do Monachium.
Co ci się podoba w swoim mieszkaniu?
Nasza jadalnia z białymi panelami ściennymi i ścianą pomalowaną na zielono.
Co absolutnie należy upiększyć?
Podłoga w salonie - marzę o starych deskach podłogowych.
Z którymi meblami nie możesz się nigdy rozstać?
Z małego drewnianego stołu, który odziedziczyłem i który teraz służy jako biurko.
Pani Vester, czy ma Pani szczególny stosunek do mebli - i dlaczego?
Do martwego życia. Wisi w salonie naszego rodzinnego domu na południu Francji. Niestety dom już nie istnieje, ale obraz nam o nim przypomina.
Z jakiego akcesorium do domu czujesz się zawstydzony?
Samodzielnie namalowany obraz, który wszyscy uważają za zabawny, ale nie ja.
Opisz swój wymarzony dom.
Drewniany dom z widokiem na morze.
Z kim chciałbyś mieszkać we wspólnym mieszkaniu?
Z moimi dziećmi i ich przyjaciółmi, z moim bratem i jego rodziną, z kilkoma przyjaciółmi i z babcią - czyli w zasadzie całe mieszkanie na wsi.
Gdybyś dziś zjadł obiad, jakie menu byś wyczarował?
Carpaccio z buraków, a następnie duszony kurczak.