Obecnie wielu chciałoby skorzystać z możliwości posiadania własnych czterech ścian: jednak nawet przy historycznie niskich stopach procentowych nabywcy domów powinni solidnie finansować.
Wielu osobom trudno to sobie wyobrazić, ale budowniczowie z lat 80-tych pamiętają stopy procentowe sięgające nawet 12 procent. Zapłacili około sześć razy więcej odsetek niż porównywalni nabywcy dzisiaj. Nic dziwnego, że branża kredytów hipotecznych kwitnie. Posiadanie domu nigdy nie było tak tanie w finansowaniu. Każdy, kto planuje zakup domu, powinien działać już teraz - z dobrze przemyślaną strategią:
1. Bezpieczne stopy procentowe
Wielu pożyczkodawców korzysta ze zmiennych, niskich stóp procentowych. Pożyczki o stałym oprocentowaniu 10, 15 czy 20 lat są droższe, ale warto zabezpieczyć obecne warunki na długi czas - szczególnie dla tych, którzy nie radzą sobie ze skokami obciążenia.
2. Dostosuj spłatę
Wysoki (ale realistyczny) wskaźnik spłaty również prowadzi do większego bezpieczeństwa. Bo z każdą ratą maleje kwota, którą trzeba sfinansować po zakończeniu stałego oprocentowania. A im bardziej się to opłaca, tym mniej właścicielowi budynku zależy na wzroście kosztów finansowania w przyszłości.
3. Zwiększenie kapitału własnego
Celem powinno być: Szybkie wyjście z zadłużenia. Jest coraz bliżej, gdy właściciel budynku zainwestuje dużo kapitału. Ale nikt nie może całkowicie się wyczerpać.
4. Stwórz zabezpieczenie stopy procentowej
Pozostały dług po stałym oprocentowaniu może być idealnie spłacony za pomocą gotowej do alokacji umowy kredytu mieszkaniowego i umowy oszczędnościowej.
