Samochody elektryczne zamieniają Twój dom w stację benzynową - Your-Best-Home.net

Spisie treści:

Anonim

Nieruchomości będą rosły razem z ruchomościami. Nie od razu, ale kierunek jest jasny: wraz z - jak na razie dość powoli - rosnącą mobilnością elektryczną, Your-Best-Home.net stanie się stacją benzynową samochodów elektrycznych. A wkrótce także samochód jako magazyn energii dla niedrogiego i przyjaznego dla środowiska prądu do codziennego życia i rodziny.

Przemysł samochodów elektrycznych jest w Niemczech wciąż delikatnym zakładem. Spośród ponad 45 milionów samochodów w tym kraju w użyciu jest obecnie tylko 77 000 samochodów elektrycznych (stan na koniec 2016 r.). Ponad połowa z nich to hybrydy typu plug-in, które nadal mają na pokładzie silnik spalinowy. Ale skandale związane z dieslem, groźby zakazów jazdy i problemy środowiskowe wielu miast działają jak nawóz dla rozwoju elektromobilności. Jedno jest pewne: nasza mobilność stoi w obliczu kompleksowej zmiany, a samochód elektryczny jest dobrze wyposażony.

Do 2030 roku na niemieckich drogach ma jeździć 10 milionów e-samochodów. To zmniejszy emisję CO2.
W zamian rząd federalny i producenci samochodów zwiększają premię za zakup alternatywnych napędów. Ale łatwiej jest też
tworzyć opcje ładowania. Zasada większości dotyczy stowarzyszeń właścicieli, a nie
jednomyślna decyzja. Ponadto istnieje specjalna amortyzacja i ulgi podatkowe.

Swiss Post już zaczął przechodzić na elektryczne samochody dostawcze. Inni gracze w ruchu miejskim idą w jego ślady. Branża motoryzacyjna oferuje obecnie kilkadziesiąt pojazdów elektrycznych. A zasięgi rosną: według producenta Ampera-e Opla powinna pokonać ponad 500 kilometrów bez przeładowywania. Jako drugi samochód, samochód elektryczny jest już konkurencyjny, gdyby nie wysoka cena akumulatorów. Z drugiej strony, czyste koszty operacyjne na kilometr są znacznie niższe niż w przypadku pojazdu z silnikiem spalinowym. Wynika to również z faktu, że samochód elektryczny ma znacznie mniej elementów wymagających intensywnej konserwacji. Silnik jest prosty, skrzynia biegów nie jest konieczna, rura wydechowa i pompa wtryskowa są zbędne. To ogromnie upraszcza konserwację.

Uruchom galerię zdjęć 12 Pokaż wszystko

i3 od BMW: samochód elektryczny z Monachium jest pionierem na rynku niemieckim, na zamówienie ma kontrakt na ekologiczną energię elektryczną Maksymalny
zasięg: ok. 300 km *
Cena: od 37.550 euro *
* według producenta

e.GO Life: wreszcie niedrogi samochód elektryczny - także z Niemiec. Nie stoi jednak za tym żaden znaczący niemiecki producent samochodów, tylko startup z Akwizgranu. Produkcja seryjna od 2018 r.
Maksymalny zasięg: ok. 104 km *
Cena: od 15900 euro *
* Informacje producenta

ID Buzz Bulli z Volkswagena: Tradycja i nowoczesność powinny łączyć się w kultowej elektrycznej wersji VW Bulli. Pierwszy Bullli zjechał z linii montażowej w 1950 roku, a model elektryczny powinien wejść do produkcji seryjnej od 2020 roku.
Maksymalny zasięg: do 600 km *
Cena: jeszcze nie znana
* Informacje producenta

e-Up od Volkswagena: dopóki e-Bulli nie znajdzie się w salonie, klienci VW mogą poruszać się elektrycznie z e-Up. VW musi tylko poprawić stosunek ceny do wydajności.
Maksymalny zasięg: 80 do 160 km *
Cena: 26 900 euro * * Informacje
producenta

Ioniq firmy Hyundai: Koreańczycy z południa mają również w swojej ofercie alternatywne technologie napędowe. Ioniq jest dostępny z silnikiem czysto elektrycznym, jako hybryda lub hybryda plug-in.
Maksymalny zasięg: 280 km *
Cena: 33 300 euro * * Informacje
producenta

Soul EV firmy Kia: Koreańczycy z południa mają w swoim zasięgu samochód elektryczny od 2014 roku. Gniazda ładowania są ukryte za kratką Duszy. Maksymalny zasięg
: 212 km *
Cena: od 30 790 euro * * Informacje
producenta

Pojazd elektryczny Mitsubishi: japońska kula elektryczna toczy się po ulicach Europy od 2010 roku. Mitsubishi ogłosiło niedawno, że planuje wspólnie z Renault i Nissanem poważny atak na samochód elektryczny. Maksymalny zasięg
: 160 km *
Cena: 23 790 euro * * Informacje
producenta

Liść od Nissana: W 2018 roku zostanie wprowadzony nowy model najlepiej sprzedającego się samochodu elektrycznego na świecie.
Maksymalny zasięg: 378 km *
Cena: 31 950 euro * * Informacje
producenta

Model 3 od Tesli: Tesla chce odejść od czysto luksusowego samochodu elektrycznego w modelu średniej klasy. Standardowo wyposażony w półautonomiczne funkcje jazdy.
Maksymalny zasięg: 350 do 500 km *
Cena: ok. 40 000 euro *
* Informacje producenta

Ampera-e firmy Opel: W cieniu największych niemieckich marek samochodowych, nękanych sprawami silników wysokoprężnych, Opel zdobył nagrodę „Ecobest 2016” podczas Salonu Samochodowego w Paryżu w 2016 roku dzięki Ampera-e. Maksymalny zasięg
: do 520 km *
Cena: od 39330 euro *
* wg producenta

Napęd Fortwo electriv firmy Smart: Wreszcie Smart zasługuje na swoją nazwę (i spełnia pierwotny pomysł wynalazcy Smart Nicolasa G. Hayeka) i może jechać z wersją elektryczną. Maksymalny zasięg
: 160 km *
Cena: od 21 940 euro * * Informacje
producenta

Zoe z Renault: Dużym plusem Zoe jest jego szybki czas ładowania wynoszący zaledwie 1 godzinę na ścianie w domu.
Maksymalny zasięg: 240 km *
Cena: 34,700 euro * * Informacje
producenta

Parking 23 godziny na dobę

Zdecydowana większość kierowców pokonuje dziennie mniej niż 40 kilometrów. Samochód stoi średnio przez 23 godziny. Właściwie wystarczająco dużo czasu, aby wygodnie go naładować. Podobnie jak w przypadku codziennego ładowania telefonów komórkowych. Jednak pomimo premii za zakup pojazdów całkowicie elektrycznych w wysokości 4000 euro, sprzedaż nie jest zadowalająca. Ustawa o elektromobilności (w skrócie emog), która weszła w życie w 2015 r., Ma na celu zaoferowanie entuzjastom e-mobilności kilku nowych zachęt, aby uatrakcyjnić jazdę w miastach. Na przykład kierowcy e-samochodów powinni mieć możliwość bezpłatnego parkowania w centrach miast. Jak dotąd tylko kilka miast, takich jak Hamburg, Hanower czy Stuttgart, wdrożyło to.

Kraj modelowy Norwegia

Jeśli chcesz wiedzieć, jak będzie się rozwijał, spójrz na północ: kupujący samochody elektryczne w Norwegii oszczędzają mnóstwo podatków, w tym 25% VAT. Elektryczny VW Golf jest tam tańszy niż najtańszy silnik spalinowy. Pojazdy elektryczne regularnie szturmują najwyższe pozycje w krajowych statystykach rejestracyjnych. Już cztery procent taboru samochodowego to „Stromer”. Kraj skandynawski prowadzi w statystykach na całym świecie. Infrastruktura została odpowiednio rozbudowana. Kierowcy pojazdów elektrycznych mają wiele przywilejów: jeśli w samochodzie jeżdżą dwie lub więcej osób, mogą korzystać z buspasów. Nie płacisz żadnych opłat za mosty, tunele lub miasto Oslo. W samej stolicy, liczącej 650 000 mieszkańców, znajduje się ponad tysiąc publicznych stacji ładowania.Energia elektryczna jest często bezpłatna i w 98 procentach pochodzi ze źródeł odnawialnych. W sześciokrotnie większym Berlinie jest tylko o połowę mniej stacji. Jest to typowe dla infrastruktury w tym kraju, która wciąż jest bardzo rozbudowana.

Stacje ładowania elektrycznego w Berlinie : Publiczna infrastruktura mobilności elektrycznej powoli rośnie w niemieckich miastach, nawet jeśli stacje szybkiego ładowania (pomarańczowe symbole) są nadal bardzo rzadkie.

Nieśmiałe e-kroki w Niemczech

Liczba publicznych stacji ładowania w Niemczech wzrosła o dobry kwartał w 2016 r., A rząd federalny uruchomił wart milion dolarów program promujący stacje publiczne. Operator „Tank und Rast” obecnie instaluje system szybkiego ładowania na autostradach, który może naprawdę odświeżyć akumulatory podczas przerwy na kawę. Konsorcjum z branży motoryzacyjnej planuje również sieć wysokowydajnych stacji ładowania. Wielu pracodawców oferuje na swoich parkingach punkty ładowania pracowników i samochodów służbowych, podobnie jak kilku sprzedawców detalicznych. Kilka kościołów pędzi do przodu. Ale to jeszcze potrwa, zanim pojawi się kompleksowy zakres.

Niezależnie od prądu: Standardowe złącze ładowania CCS Combo typu 2 staje się jednolitym standardem w Europie: nadaje się do prądu przemiennego i stałego.

Problem: Długi czas ładowania samochodów elektrycznych

Publiczne ładowanie stanowi tylko dziesięć do dwudziestu procent wszystkich procesów ładowania. To prowadzi nas do wymagań i prędkości ładowania samochodów elektrycznych: czas ładowania samochodu elektrycznego jest bardzo różny, w zależności od typu pojazdu i akumulatora oraz pojemności stacji ładowania. W sytuacji awaryjnej w ciągu godziny można zasilić samochód średniej wielkości na odległość dziesięciu kilometrów z domowego gniazdka. Prawie całkowite naładowanie samochodu w klasie kompakt oznacza czas ładowania od dziesięciu do trzynastu godzin. Dzięki ściennej stacji ładującej (lub nowemu niemieckiemu: Wallbox) proces ten jest znacznie skrócony: regułą są cztery do sześciu godzin na jednym ładowaniu. Samochód stoi w garażu z pełnym bakiem. Wygodne rozwiązanie. Tylko drogie stacje ładowania prądu stałego ładują się znacznie szybciej:Naładowanie większości baterii zajmuje 30 minut. Niestety nie wszystkie telefony komórkowe można ładować tak szybko.

Parking dla klientów: niektórzy sprzedawcy skonfigurowali już stacje ładowania dla swoich klientów. W Aldi Süd możesz bezpłatnie pobierać opłaty nawet przez jedną godzinę.

Inteligentny dom staje się stacją benzynową

Jeśli masz własne miejsce parkingowe, masz przywilej. Ładowanie samochodu przez noc w garażu z latarnią nie jest dla każdego. Właściciele domów mają jeszcze większą przewagę dzięki zrównoważonemu wytwarzaniu energii elektrycznej na własnym dachu. Dziesiątki tysięcy domów w Niemczech ma już systemy fotowoltaiczne. W połączeniu z pojazdem elektrycznym istnieje ciekawy efekt synergii dla inteligentnego domu: jeśli świeci słońce, a system PV wytwarza kilowatogodziny, to energia do jazdy jest darmowa. Właśnie w tym kontekście branża widzi ważny temat przyszłości: BMW opracowuje kompletne rozwiązania dla zintegrowanego systemu inteligentnych domów i samochodów we współpracy z producentem ogrzewania Viessmann. Ważną częścią tego są inteligentne kable ładujące z wbudowanymi chipami,które można zaprogramować tak, aby energia elektryczna płynęła tylko wtedy, gdy świeci słońce. W przypadku właścicieli domów bez własnego systemu fotowoltaicznego inteligentny kabel można również zaprogramować tak, aby ładował się tylko wtedy, gdy energia elektryczna jest tanio dostępna w sieci.

Idealny garaż: ponad 80 procent właścicieli samochodów elektrycznych ładuje swoje pojazdy głównie w domu. Niedrogie, gdy prąd pochodzi z dachu.

Samochód jako elektrownia

Baterie w samochodach elektrycznych mogą również służyć jako bufor do magazynowania energii słonecznej i wykorzystania jej później, na przykład wieczorem, gdy rodzina jest w domu. Dom i samochód są coraz bliżej siebie. Fakt, że producenci samochodów, tacy jak Mercedes-Benz czy Tesla, od dawna oferują akumulatory do magazynowania energii elektrycznej wytwarzanej we własnym zakresie, pokazuje kierunek, w którym sprawy zmierzają. W przyszłości możliwe byłoby nawet zarabianie pieniędzy dzięki takim buforowym systemom magazynowania: ponieważ produkcja energii elektrycznej w coraz większym stopniu opiera się na odnawialnej energii elektrycznej, wymagana jest zdolność do pokonania przestojów. Eksperci preferują wzajemne oddziaływanie wewnętrznych systemów przechowywania akumulatorów w domu i akumulatorów samochodowych. Wskazówka dla tych, dla których na e-samochód jest jeszcze za wcześnie: jeśli budujesz lub remontujesz wiata lub garaż,powinien przynajmniej nadać temu miejscu przyszłość. Podobnie jak wiele firm zajmujących się budownictwem mieszkaniowym i hotele już dziś: w przypadku remontów i nowych budynków linie energetyczne są już poprowadzone do miejsc parkingowych, nawet jeśli nie zainstalowano jeszcze stacji ładowania. Oszczędza to kosztowną późniejszą modernizację. To mógłby być model dla dalekowzrocznych właścicieli domów.

Samowystarczalność : ta wiata z dachem wykonanym z paneli słonecznych może przechwytywać energię słoneczną. Oznacza to, że właściciele samochodów są w domu całkowicie samowystarczalni energetycznie.

Wywiad ekspercki dotyczący e-mobilności

Your-Best-Home.net pyta Marcela Kritzera, managera produktu innogy i tam odpowiedzialnego za elektromobilność. On sam regularnie jeździ szeroką gamą samochodów elektrycznych.
Your-Best-Home.net: Panie Kritzer, czy może pan naładować samochód elektryczny z normalnego gniazdka?
Marcel Kritzer: Nie zaleca się regularnego ładowania samochodu elektrycznego przez gniazdo Schuko. W nagłych wypadkach to działa. Ale sieć domowa nie jest zaprojektowana do ciągłej pracy przy tak wysokiej wydajności. Wallbox jest lepszy.
Jakie są zalety puszki naściennej?
Wallbox ładuje e-mobile z mocą do 11 kW. To około pięć razy szybciej niż w gnieździe. Jest też bezpieczniejszy, ponieważ skrzynka ładująca ma własny wyłącznik FI, wyłącznik różnicowoprądowy. Natychmiast rozłącza sieć w przypadku awarii. Wallbox komunikuje się również z pojazdem i zawsze dostarcza dokładnie tyle energii, ile potrzebuje akumulator.
Jakie są wymagania dotyczące stacji ładowania w domu?
Żaden. Wallbox można podłączyć zarówno do jednofazowego 3,7 kW, jak i trójfazowego 11 kW. W każdym przypadku musi to zrobić elektryk, który podłączy skrzynkę bezpośrednio do skrzynki bezpieczników.
Ile kosztuje Wallbox?
W tej chwili cena u nas to 678 euro.
Czy w domu są synergie z systemem fotowoltaicznym?
W nowoczesnym systemie fotowoltaicznym taryfa gwarantowana wynosi nieco ponad 12 centów za kilowatogodzinę. Kiedy jednak kupuję prąd, zwykle płacę więcej niż dwukrotność kwoty. Dlatego też opłacalne jest samodzielne korzystanie z własnej energii elektrycznej z fotowoltaiki. Jest to również energia wolna od CO2.
Czy akumulator samochodowy może również służyć jako magazyn energii dla systemu PV?
Jest to technicznie możliwe i jest regularnie testowane. Jednak obecnie nadal istnieją normy, które zabraniają dostarczania tak zmagazynowanej energii elektrycznej z powrotem do ogólnej sieci.
Jak wyglądałaby idealna instalacja w domu?
Możesz zoptymalizować system PV ze stacjonarnym systemem magazynowania baterii. Zachowuje energię elektryczną wytwarzaną w ciągu dnia i może służyć do ładowania pojazdu w nocy. System SmartHome może być następnie wykorzystany do specyficznego zdefiniowania dużych odbiorców, którzy mają być obsługiwani z systemu przechowywania baterii.

Marcel Kritzer, menedżer produktu w innogy