Rodzina potrzebuje domu. W wieku 35 lat Maurice Weschler dał swoim bliskim życie we własnym domu. Jak metalowiec sobie z tym poradził? Wszystko zaczęło się od umowy kredytu mieszkaniowego i oszczędności.
Niektóre rodziny marzą o tym: nowoczesny dom, jasny i przestronny oraz oszczędny pod względem zużycia energii. W tym wymarzonym domu mieszka rodzina Weschlerów z dzielnicy Südliche Weinstrasse. Jej dom ma ogromny ogród o powierzchni 700 metrów kwadratowych. Tutaj dwoje dzieci Mila (osiem lat) i Marlon (cztery lata) mogą wypuścić parę do syta. W przytulnym domu z klasycznym spiczastym dachem i nowoczesną dobudówką czteroosobowa rodzina może bez przeszkód rozłożyć się na 180 metrach kwadratowych powierzchni mieszkalnej. Duże okna wpuszczają do domu dużo światła. Niemniej jednak rodzina prawie nie płaci kosztów ogrzewania, ponieważ całkowicie wyremontowała stary budynek na dom energooszczędny. „Zainwestowaliśmy ponad 400 000 euro w nasz własny dom, łącznie z własnym wkładem” - wyjaśnia Maurice Weschler.
Stare spotyka nowe: rodzina Weschlerów całkowicie odnowiła Your-Best-Home.net od lat 50. Nie zabrakło również nowoczesnej drewnianej dobudówki, która zapewnia właścicielom dodatkową przestrzeń życiową.
Domowe oszczędności i majątek - mądry, dobry wybór. Rodzina prawdopodobnie odziedziczyła, czy też budowniczowie należą do najlepiej zarabiających? Ani trochę. Maurice jest mistrzem w obróbce metali, jego żona Silvana pracuje na pół etatu jako urzędnik skarbowy. Zupełnie normalna niemiecka rodzina. Jednak wiele lat temu Maurice Weschler podjął dobrą decyzję: „Kredytowałem dom, odkąd skończyłem szesnaście lat” - mówi właściciel domu. Od pierwszej pensji stażysty młody człowiek wpłacił 100 euro na swój kredyt mieszkaniowy i umowę oszczędnościową. „Wtedy mój ojciec dał mi wskazówkę, że państwo będzie promować oszczędności w budownictwie poprzez składki i dodatki” - wspomina ojciec. W następnym okresie regularnie oszczędzał. Dobre siedem lat później suma oszczędności była gotowa do rozdysponowania.
Rodzina klienta: Maurice i Silvana Weschler z dwójką dzieci Milą i Marlonem.
W wieku 23 lat Weschler po raz drugi podjął bardzo dobrą decyzję: młody człowiek kupił nieruchomość pod inwestycję. Jego oszczędności w domu w wysokości 25 000 euro stanowiły podstawę jego inwestycji: mieszkanie, trzy pokoje, prawie 90 metrów kwadratowych w miejscowości Landau an der Weinstrasse. Nieruchomość kosztowała 99 000 euro. Maurice Weschler zaciągnął pożyczkę w wysokości 65 000 euro. Mieszkanie było centralnie położone i łatwe do wynajęcia. Młody Maurice był w stanie pokryć swoje koszty finansowe, około 500 euro miesięcznie, głównie z dochodów z wynajmu. On sam początkowo mieszkał w dużym domu rodzinnym w Ingenheim.
Świeżo na dzień: pod nowoczesnym prysznicem z fototapetą przedstawiającą plażę poczujesz się jak na wakacjach. Duża lukarna wpuszcza do łazienki dużo światła i powiększa przestrzeń.
Na szczęście wcześnie zacząłem gromadzić oszczędności. Dlatego dziś mieszkamy w naszym pięknym domu.Szukam domu rodzinnego. Koło życia wciąż się kręciło: Maurice poznał Silvanę i pobrali się. Para szybko zgodziła się, że ich dzieci powinny dorastać w pięknym domu. W jej rodzinnym mieście Billigheim-Ingenheim nie można było znaleźć taniej działki budowlanej. Maurice i Silvana szukali więc starego budynku i znaleźli to, czego szukali: starszy wolnostojący dom jednorodzinny za 109 000 euro. „Your-Best-Home.net należał do starszej pani, był pusty od ośmiu lat i był w złym stanie” - wspomina Silvana. Konieczny był gruntowny remont.
Solidne finanse, spokojne życie: ojciec rodziny Maurice z synem Marlonem.
Ale lokalizacja domu była atrakcyjna, młodej parze spodobał się duży ogród, a utalentowany rzemieślnik był w stanie samodzielnie wykonać wiele prac. Ich wkład własny zmniejszył ich wymogi kapitałowe, ale rodzina nadal musiała pożyczyć dużą sumę: 300 000 euro w formie pożyczek w kasach oszczędnościowych, pożyczek promocyjnych z KfW i Landesbanku oraz pożyczki z kasy mieszkaniowej LBS. „Wynajęte przeze mnie mieszkanie umożliwiło nam realizację projektu domu”, opowiada Weschler: Przyniósł nieruchomość jako zabezpieczenie finansowania.
Plac zabaw: królestwo dzieci leży pod spiczastym dachem. Drewniane belki nadają pomieszczeniu wyjątkowego charakteru, który pobudza wyobraźnię dzieci.
Początkowo ich raty kredytowe wynosiły prawie 1300 euro miesięcznie. Trzy lata później Weschler sprzedał swoje mieszkanie w Landau za 150 000 euro. Ponieważ okres spekulacji już się skończył, budowniczy nie musiał płacić podatku od wzrostu wartości, aż do 50 000 euro. Rodzina przeznaczyła dochód na spłatę znacznej części swojego zadłużenia. Dziś, nieco ponad cztery lata po tym, jak przeprowadziła się do własnego domu, do spłaty pozostało tylko 155 000 euro, a jej miesięczna stawka spadła poniżej 990 euro. „Kiedy mam 55 lat =” „pozbywamy się wszelkich długów” - mówi 39-letni klient. To szczęście zaczęło się bardzo prosto: od „młodej” umowy kredytu mieszkaniowego i oszczędności.
Miejsce dla rodziny: w dużym salonie jest nawet miejsce na piłkarzyki.