Wynajem prywatnej przestrzeni życiowej urlopowiczom w krótkim terminie jest opłacalnym biznesem, ale często jest to nielegalne. Istnieją ograniczenia nawet dla właścicieli. Jakie pułapki czyhają i kiedy są należne podatki.
Niejeden najemca lub właściciel mieszkania w atrakcyjnym mieście liczy na lukratywny interes: wynajmuje turystom codziennie lub co tydzień. W samym Berlinie ma zostać wykorzystanych w ten sposób 18 000 mieszkań na wynajem. Żaden indeks czynszu nie ogranicza tutaj zwrotu.
Pułapki Jednak coraz więcej gmin nakłada oficjalne zakazy. Hamburg uchwalił ustawę o ochronie mieszkań już w 1982 r., Która wyklucza inne cele niż stałe zamieszkanie. W Berlinie i Monachium obowiązują również przepisy dotyczące sprzeniewierzenia. Naruszenia mogą skutkować wysoką grzywną w wysokości do 50 000 euro. Sądy również wyznaczyły granice. W
odpowiedzi na skargę członków wspólnoty właścicieli OLG Saarbrücken zdecydował, że współwłaścicielowi nie wolno używać pomieszczeń jako „pensjonatu” (sygn. 5 W 115/05). I wreszcie właściciele mogą mieć kłopoty z mieszkańcami. „W przypadku określonego pogorszenia jakości powierzchni mieszkalnej pozostali najemcy mają ustawowe prawo do obniżenia czynszu” - mówi Ulrich Ropertz z Niemieckiego Związku Najemców.
Podatki Właściciel prawdopodobnie może czasowo wynająć mieszkanie turystom - chyba że sprzeciwia się temu oświadczenie o podziale lub uchwała wspólnoty właścicieli (BGH, sygn. V ZR 72/09). Każdy, kto osiąga dochód w ten sposób, musi zapłacić podatek. Organy podatkowe odstępują tylko wtedy, gdy dochód z tymczasowego wynajmu nieruchomości zajmowanej przez właściciela nie przekracza 520 euro rocznie. „Jeśli jednak podatki są należne, można odliczyć koszty, na przykład za sprzątanie” - wyjaśnia Hartmut Schwab, prezes monachijskiej izby doradców podatkowych. Podatek handlowy zwykle nie jest należny. Federalny Sąd Skarbowy (sygn. Akt XB 42/10) orzekł: Każdy, kto wynajmuje wczasowiczom pojedyncze mieszkanie w dużym mieście w krótkim czasie i bez specjalnych usług, nie jest jeszcze aktywny na rynku.
Podnajem Najemcom, którzy udostępniają swoje mieszkanie turystom za pieniądze, grozi wypowiedzenie. Musisz zapytać wynajmującego - i nie tylko ogólnie poprosić o zgodę na podnajmowanie. BGH orzekł, że codzienny wynajem wczasowiczów jest inny i w związku z tym nie jest objęty ogólnym zezwoleniem wynajmującego na podnajem (sygnatura akt VIII ZR 210/13). Stanowi to tak poważne naruszenie obowiązków, że najemca musi nawet zwrócić koszty detektywa, którego wynajmujący wynajmował po podejrzeniu (LG Stuttgart, sygn. Akt 4 S 2/14).
Zasady podnajmu
Kliknij, aby powiększyć.
Zapytaj wcześniej, wtedy normalne podnajmowanie jest często dozwolone - ale nie dotyczy to również wynajmu wakacyjnego. W tym celu najemca wyraźnie potrzebuje zgody właściciela.