Nasze porady na kwiecień 2018: Dowiedz się, jak najświeższe informacje o prawidłowym pomiarze mieszkania, usługach domowych, kosztach nieuprawnionej wycinki drzew oraz dlaczego dzieci powinny dostawać dodatkowe pieniądze na zakupy.
Dojazdy bez frustracji
Każdego ranka 30 kilometrów do pracy i wieczorem ta sama droga powrotna? Nie ma problemu, powiedzmy 62 procent obywateli Nadrenii Północnej-Westfalii, z którymi przeprowadzono wywiady w imieniu LBS. Dojazdy do pracy stają się normą - wszędzie w Niemczech. Godzina jazdy nie jest niczym niezwykłym: według sondaży przeprowadzonych przez Federalny Instytut Badań nad Budownictwem, Miastami i Przestrzennymi, ponad 60 procent wszystkich pracowników mieszka obecnie w innej społeczności niż pracują. 18,4 mln osób dojeżdżających do pracy w tym kraju ma średnio 69 minut dojazdów do pracy. Są dobre powody, dla których warto wybrać się na tę długą podróż: nie tylko wiele rodzin jedzie na wieś, pary i osoby samotne również coraz częściej preferują bardziej wiejskie regiony. Korzyści są oczywiste: własność domu jest tam łatwiejsza do zrealizowania, a czynsze są tańsze poza miastem.Naukowcy odkryli, że każdy, kto dobrowolnie decyduje się na dojazd do pracy i jest w drodze tylko przez około godzinę, nie postrzega dłuższej podróży jako obciążenia.
Uczta zamiast zakupów
Coraz więcej kawiarni i restauracji otwiera się w centrach miast. W wielu miejscach miasto staje się milą przygód.
Wewnętrzne miasta w Niemczech się zmieniają. Ponieważ coraz więcej osób robi zakupy w Internecie, wiele sklepów znajduje się blisko ulic handlowych. Początkowo eksperci obawiali się, że strefy dla pieszych zostaną wyludnione. Koloński Instytut Badań Detalicznych dał teraz jasno do zrozumienia: w wielu ośrodkach pojawiają się nowe formy spędzania wolnego czasu - zwłaszcza w gastronomii. Kawiarnie, sieci restauracji i świątynie dla smakoszy otwierają się tam, gdzie wycofują się sprzedawcy odzieży. Eksperci spodziewają się także odrodzenia kin w centrum miasta. W przyszłości ludzie nie tylko będą chodzić do miasta na zakupy, ale przede wszystkim po to, by czegoś doświadczyć.
W dzisiejszych czasach Internet jest koniecznością w każdym mieszkaniu
Obecne badanie LBS pokazuje, które pytania dotyczące ich nowego domu są ważne dla osób poszukujących mieszkania.
Większość młodych ludzi woli mieszkać w centrach niemieckiego miasta, w którym tętni życie? Można by pomyśleć, ale nieprawda. Zajęcia rekreacyjne czy nie, prawie co druga osoba woli mieszkać w cichej części miasta - tylko 19 procent osób poniżej 35 roku życia przenosi się do centrum miasta. Taki był wynik badania „Wnioski mieszkaniowe 2017”, które zostało przeprowadzone na zlecenie LBS West w NRW. Pomimo regionalnego charakteru tego badania, podstawowe wyniki powinny być możliwe do przeniesienia na większość niemieckiej populacji.
Lepiej surfować niż jechać autobusem! To, czego nie powinno dziś zabraknąć w żadnym mieszkaniu czy domu, to szybkie łącze internetowe. 80 procent badanych gospodarstw domowych przywiązuje do tego wagę. Oznacza to, że dostęp do sieci ma prawie taki sam status, jak dobre możliwości zakupów - dla 81 procent centralnej wagi. Po co opuszczać Your-Best-Home.net, skoro wiele można zrobić online? Dla wielu osób szybkie połączenie z autostradą informacyjną stało się nawet ważniejsze niż dobre połączenie komunikacją miejską (70 proc.).
Tylko nie do wieżowca! Duże kompleksy mieszkalne są niepopularne. Dotyczy to zarówno najemców, jak i osób, które chcą kupić własny dom. Szczególnie popularne są mieszkania od trzech do czterech pokojów w budynkach z maksymalnie dwunastoma stronami. Właściciele wolą mieszkać na wyższych kondygnacjach, lokatorzy na parterze.
80 procent ankietowanych w obecnym badaniu LBS twierdzi: Internet w domu i mieszkaniu jest niezbędny.
Dzieci kupują to, czego chcą
Poradnia grupy finansowej Sparkasse „Money and Household” radzi rodzicom, aby nie kontrolowali wydatków swoich dzieci - ponieważ radzenia sobie z pieniędzmi trzeba się nauczyć. Dzieci i młodzież, które regularnie otrzymują kieszonkowe w ustalonej wysokości, uzyskują niezależność finansową. Ćwiczą prawidłowe dzielenie kwoty i odkładanie czegoś na bok, jeśli chcą dokonać większych zakupów. Ponieważ kieszonkowe powinno być wiarygodną ilością, nie nadaje się jako kara lub nagroda.
Rodzice i dzieci powinni wspólnie omówić życzenia i możliwości finansowe. Ale potomstwo samodzielnie decyduje, co kupić za kieszonkowe, zgodnie z zaleceniem doradcy „Money and Household”. Eksperci radzą również rodzicom powstrzymać się od komentowania wydatków. W razie potrzeby możesz zaoferować pomoc, aby Twoje dziecko mogło lepiej dogadać się z kwotą. Starsze dzieci zazwyczaj chcą samodzielnie kupować ubrania i inne przedmioty codziennego użytku. Kieszonkowe nie jest do tego przeznaczone. Rodzice mogą płacić nastolatkom powyżej 14 roku życia stały dodatkowy budżet.
Dzieci, które same robią zakupy, powinny otrzymać dodatkowe pieniądze z budżetu.
Twoje prawo - aktualne orzeczenia
Spór o wielkość mieszkania? Proszę najpierw zmierzyć się!
Kwestia tego, czy wielkość mieszkania została zmierzona prawidłowo, często prowadzi do sporów między najemcami a właścicielami. Ponieważ dokładna liczba metrów kwadratowych jest podstawą do wyliczenia kosztów eksploatacji i podwyżek czynszów. W omawianym przypadku najemca mieszkania na poddaszu w Moguncji oparł się podwyżce czynszu netto z 738 euro do 799 euro. Najemca zaprzeczył, że mieszkanie ma powierzchnię prawie 93 metrów kwadratowych i poprosił wynajmującego o udowodnienie, że jest inaczej. Tak się nie dzieje, orzekł Federalny Trybunał Sprawiedliwości. Obowiązkiem właściciela byłoby wyjaśnienie faktycznej przestrzeni życiowej. Jeśli jednak najemca ma wątpliwości, musi sam wziąć miarkę składaną i ją zmierzyć - nawet jeśli jest to tylko przybliżony szacunek. Tego też należy się spodziewać po najemcy,jeśli skośne sufity utrudniają pomiar (sygnatura VIII ZR 18/16).
Spór o wielkość mieszkania? Proszę najpierw zmierzyć się!
Rozliczenie mediów: właściciel musi wykazać usługi związane z gospodarstwem domowym
Konserwacja wind, konserwacja ogrodów i usługi dozorcze to usługi związane z gospodarstwem domowym, które mogą być odliczane od podatku zarówno dla najemców, jak i właścicieli. Ale co zrobić, jeśli zestawienie kosztów dodatkowych wynajmującego zawiera kwoty ryczałtowe, które nie pokazują kwoty podlegającej odliczeniu? Sąd Okręgowy w Berlinie niedawno stwierdził jasno: wynajmujący musi dokonać ulepszeń i odpowiednio rozłożyć wydatki - bezpłatnie, ponieważ dodatkowe wydatki są dla niego niskie. Wynajmujący nie jest zobowiązany do wystawienia zaświadczenia podatkowego ani wyraźnego nazwania poszczególnych przedmiotów usługami domowymi. Jednak jego rozliczenie musi być na tyle szczegółowe, aby można było określić kwoty związane z podatkiem (nr akt 18 S 339/16).
Ubezpieczenie nie opłaca prewencyjnej wycinki drzew
Drobnym drukiem jest ciężko: to, czy ubezpieczenie budynku musi opłacać, zależy od treści polisy w każdym indywidualnym przypadku. Właściciel nieruchomości ściął drzewo, które pochyliło się tak mocno po burzy, że groziło upadkiem na jej dom. Ubezpieczyciel nie chciał zwrócić poniesionych kosztów, około 1500 euro. Słusznie, orzekł Sąd Okręgowy w Monachium. Zgodnie z treścią umów ubezpieczenia do zdarzenia ubezpieczeniowego nie doszło, ponieważ drzewo nie przewróciło się ani nie uszkodziło konstrukcji. Zasadniczo firmy ubezpieczeniowe muszą również płacić za środki, które właściciele domów podejmują w celu uniknięcia poważnych szkód. Powód nie mógł jednak udowodnić, że drzewo stwarza bezpośrednie zagrożenie (sygn. Akt 155C 510/17).
Upewnij się wcześniej, że krzywe drzewo zagraża Twojemu domowi - ubezpieczenie nie zawsze za Ciebie zapłaci.
Pęknięcia w domu spowodowane sąsiednim nowym budynkiem: firma budowlana musi pokryć szkody Budynek
obok jest tak zajęty, że ściany we własnym domu tylko się chwieją. Dla pary ze społeczności Nordhorn z Dolnej Saksonii sytuacja ta była więcej niż niepokojąca. Na sąsiedniej działce miał powstać apartamentowiec z garażem podziemnym. Po wbiciu żelaznych dźwigarów w ziemię zaledwie 60 centymetrów od granicy majątku, para odkryła pęknięcia we własnym domu, budynku z przełomu XIX i XX wieku. Szkoda: 20 000 euro. Firma budowlana musi teraz to zwrócić, zdecydował Wyższy Sąd Okręgowy w Oldenburgu. Zdaniem sędziów można było przewidzieć szkody spowodowane pracą wibracyjną. Przedsiębiorstwo budowlane naruszyło obowiązki opiekuńcze i ochronne (sygn. Akt 12 U 61/16).
