Prawo ogrodnicze: informacje i orzeczenia dotyczące prawa sąsiedzkiego - Your-Best-Home.net

Ogród może budzić wiele kontrowersji: tutaj wyjaśniamy częste spory i orzeczenia związane z prawem ogrodniczym oraz informujemy, jakie masz prawa i obowiązki.

Prawo ogrodnicze jest zawsze konsultowane w przypadku nieporozumień między sąsiadami, które wymagają rozwiązania. Chociaż prawo ogrodnicze nie jest terminem prawnym, nadal służy do rozwiązywania konfliktów. Każdy kraj związkowy w Niemczech ma własne kodeksy ustawowe i wykonawcze. Dlatego ważne jest, aby przed dokonaniem zmian we własnym majątku zapoznać się z odpowiednimi przepisami.

1. Zetnij drzewo

Drzewo w pobliżu posesji często staje się źródłem konfliktów. To, czy uda Ci się obronić przed wysokim drzewem na granicy działki, zależy od tego, jak blisko jest ono do granicy, co mówią przepisy dotyczące rozwoju granicy w Twoim kraju oraz czy zgłosisz roszczenie w odpowiednim czasie. Jeśli drzewo domowe nie zachowuje odległości określonej przez sąsiednie prawo danego kraju związkowego, sąsiedni właściciel może zażądać ścięcia drzewa, usunięcia pnia lub ścięcia korony. Istnieją jednak przedawnienia, które różnią się długością w zależności od kraju związkowego: na przykład, jeśli drzewo w Bawarii znajduje się bliżej niż 0,5 metra od granicy przez ponad pięć lat, może pozostać w przyszłości.

Ponadto sama obecność korzeni nie jest uciążliwa, a fakt, że korzenie mogą w pewnym momencie stać się problemem, nie jest powodem do usunięcia drzewa.

Drzewa graniczne należą do obu sąsiadów. Jeśli chcesz pozbyć się drzewa, musisz poprosić sąsiada o zgodę.

  • Drzewa graniczne

Specjalne przepisy dotyczą tzw. Drzew granicznych, które znajdują się bezpośrednio na granicy działki. Pień drzewa musi znajdować się powyżej linii granicznej. W tym przypadku obaj mieszkańcy są współwłasnością budynku i jego owoców. Oznacza to, że każdy sąsiad może również zażądać usunięcia drzewa. Nie ścinaj jednak drzewa bez zgody sąsiada, w przeciwnym razie możesz ponieść odpowiedzialność za szkody. Jeśli jednak twój sąsiad nie ma zrozumiałych powodów, by zatrzymać drzewo, możesz iść do sądu i ściąć drzewo.

  • Czapka korzenie

Jeśli korzenie przedostaną się z sąsiedniej posesji, można je odciąć lub usunąć na granicy, pod warunkiem, że występuje uszkodzenie. Jednak drewno nie powinno zostać uszkodzone podczas usuwania.

Korzenie można ciąć tylko wtedy, gdy mają wpływ na właściwość.

2. Przyciąć żywopłot

Jeśli żywopłot znajduje się na granicy działki, jest to uważane za nasadzenie graniczne, a zatem za obiekt graniczny. Należy do obu sąsiadów i dlatego może być wspólnie utrzymywany. To, kto ścinał żywopłot, zależy od umowy z sąsiadem. Odpowiadają za to obaj sąsiedzi, ale można też stwierdzić, że zajmuje się tym tylko jeden sąsiad.
Każdy, kto chce usunąć żywopłot, musi spodziewać się odszkodowania za ból i cierpienie. Jeśli drugi sąsiad chce zatrzymać żywopłot, nie możesz go po prostu usunąć bez zgody. W przeciwnym razie należy zapłacić odszkodowanie.
Wysokość żywopłotu jest różna w różnych stanach i zależy również od planu zagospodarowania i takich szczegółów, jak odległość żywopłotu od granicy. W Bawarii dozwolona jest wysokość dwóch metrów w odległości 50 centymetrów.

Wysokość żywopłotu zależy od stanu, w którym żyjesz.

3. Imprezy przy grillu

W lecie imprezy przy grillu są częścią codziennego życia. To, jak często można się spotkać na grillu, nie jest określone prawem. Zasadniczo należy unikać hałasu między godziną 22:00 a 6:00. Koniecznie przeczytaj umowę najmu. Można zabronić nawet grillowania na balkonie lub tarasie.
W przeszłości wydano dwa wyroki:

  • Sąd rejonowy Berlin-Schöneberg w październiku 2007 r .: Grillowanie w ogrodzie od 20 do 25 razy w roku do godziny 21:00 przez maksymalnie dwie godziny jest dopuszczalne.
  • Wyższy Sąd Okręgowy w Oldenburgu w lipcu 2002 r .: W ogrodzie można grillować cztery razy w roku do północy.

Nie ma żadnych przepisów prawnych dotyczących częstotliwości grillowania.

Studia przypadków i ich oceny

Użytkowanie w ogrodzie

Problem często zaczyna się od pytania, kto może korzystać z ogrodu w budynku mieszkalnym. W małym kompleksie mieszkalnym użytkowanie ogrodu było jasno uregulowane. Lokator zgodził się zająć łąką i rabatami. W tym celu otrzymał w umowie wyłączne prawo pobytu tam. Jednak pewnego dnia zarządca ustawił obrotową suszarkę do ubrań, która powinna być dostępna dla wszystkich mieszkańców. Osoba zainteresowana stawiała mu opór. Sprzeciwił się temu, że w dawnych czasach w tym momencie istniała już obrotowa suszarka do ubrań i że musiał zaakceptować to zwyczajowe prawo.

Werdykt : Sąd Okręgowy w Brilon nie widział tego w ten sposób. Po jasnym uregulowaniu sprawy w umowie najemca może nalegać na „wyłączną kontrolę” nad ogrodem. Byłoby inaczej, gdyby już w przeszłości tolerował istnienie obrotowej suszarki do ubrań. Nie udało się jednak tego udowodnić (sygn. Akt 2 C 173/00).

Cofać się

Właściciel ogrodu mógł zażądać przycięcia sąsiedniego drzewa orzechowego, aby zmniejszyć obfite opadanie liści i zapobiec zapychaniu rynny deszczowej (Sąd Rejonowy w Kerpen, teczka 110 C 140/10). Jeśli jest to znaczące utrudnienie, sąsiad może sam odciąć zwisające gałęzie lub poprosić właściciela drzewa o zrobienie tego. Może nawet wynająć ogrodnika, aby to zrobił i obciążyć właściciela drzewa kosztami. „Ale zanim sam podejmiesz działania, musisz dać swoim sąsiadom rozsądną ilość czasu na ograniczenie kosztów” - podkreśla prawniczka Kathrin Gerber z Haus und Grund Monachium. „Ze względów dowodowych należy ustalić termin na piśmie i dostarczyć list w formie umożliwiającej weryfikację przez posłańca lub w obecności świadka” - radzi Gerber.

staw ogrodowy

Jeżeli najemca lub członek wspólnoty właścicieli może coś zrobić, obowiązuje zasada równego traktowania. Takie było doświadczenie spółdzielni z Zagłębia Ruhry, która wynajmowała szereg mieszkań z ogrodami komunalnymi w osadzie. Dwóch sąsiadów zbudowało razem bez pozwolenia staw ogrodowy o głębokości 60 cm. Narzekała matka, która bała się o dwoje małych dzieci.

Werdykt : Spółdzielnia chciała usunąć staw ogrodowy, ale nie udało się to przed sądem rejonowym w Dortmundzie. Z dwóch powodów: po pierwsze ze względów bezpieczeństwa oskarżeni zamontowali pod powierzchnią wody kratkę ochronną, aby dzieciom nic nie mogło się stać. Po drugie, inne rodziny z tej samej osady mogły wcześniej założyć oczko wodne. Dlatego sędziowie stwierdzili, że w przypadku ingerencji w wynajmowaną nieruchomość wszyscy zainteresowani muszą być traktowani jednakowo (sygn. Akt 1 S 11/99).

Często ocena zależy od tego, czy podobne przypadki już istnieją w sąsiedztwie.

Ekran prywatności

Czasami sąsiedzi są tak nieśmiali lub wściekli, że nawet nie chcą się widzieć. Na przykład Bawarczyk zainstalował zielony plastikowy ekran prywatności oprócz ogrodzenia z ogniw łańcucha, który był już na miejscu. Mężczyzna obok stwierdził, że to upośledzenie wzroku. Była to zmiana strukturalna, dla której niezbędna była zgoda wspólnoty właścicieli.
Werdykt: Bawarski Najwyższy Sąd Okręgowy zgodził się z argumentacją. Jeżeli taka mata ekranowa zmienia ogólne wrażenie osiedla, nie ma możliwości obejścia uprzedniego wzajemnego porozumienia (sygn. Akt 2 Z BR 99/00).

Bambus na granicy posesji

Właściciel posadził bambus na granicy z sąsiadami - jako osłonę prywatności i ze względu na egzotyczne piękno tej rośliny. Żywopłot kwitł i wkrótce miał sześć metrów długości i pięć metrów wysokości. To było zdecydowanie za dużo dla właściciela sąsiedniej posesji, zwłaszcza że wysunęły się w jego kierunku pojedyncze łodygi. Uważał, że bambus jest drewnem, dlatego muszą obowiązywać zwykłe ograniczenia dotyczące odległości i wysokości. Pozwany nie zastosował się do tego. Z drugiej strony przyjaciel bambusa wymyślił botaniczne wyjaśnienie: ta roślina jest jedną z traw. I nie ma wspomnianych ograniczeń prawnych.
Osąd: Sędzia prowadzący zwrócił uwagę na biologiczną klasyfikację bambusa jako trawy - ale zdecydował inaczej. Po osobistym zbadaniu żywopłotu doszedł do wniosku, że jest to - prawnie mówiąc - drewno. W końcu, według sędziego, roślina wyraźnie pokazuje zdrewniałe pnie. Sąsiad musiał odpowiednio przestrzegać przepisów, to znaczy zachować odpowiednią odległość od innej posesji iw razie potrzeby przyciąć żywopłot.
(Sąd rejonowy Schwetzingen, sygn. Akt 51 C 39/00)

Interesujące artykuły...