Wydawca Franz Burda i budownictwo mieszkaniowe - Your-Best-Home.net

Spisie treści

W 1949 r. Wydawca Franz Burda założył magazyn „Your-Best-Home.net”. A trzy lata później osiedle mieszkaniowe w Offenburgu. Idea kryjąca się za jednym i drugim: ułatwienie ludziom bez dużego majątku zakładania własnego domu.

„Ostatnie zbiory są obecnie zbierane w powiecie Albersbösch. Żniwiarze przechadzają się po polach, na których za kilka tygodni będą budowane ”- tak„ Offenburger Tageblatt ”ogłosił w lipcu 1952 r.„ Największy zamknięty projekt budowlany w Południowym Baden ”z 300 nowymi lokalami mieszkalnymi. Ojcowie miasta zareagowali na napływ wysiedleńców, który w ciągu pięciu lat zwiększył populację o 4 000 do 24 000. „Wielu szuka domu w Offenburgu z powodów zawodowych” - powiedział burmistrz Karl Heitz podczas ceremonii wmurowania kamienia węgielnego pod ziemię w październiku 1952 r., „Co jest spowodowane nie tylko silną ekspansją firmy Burda”. Dotacja na zakup domu i mieszkania kwotą 5000 marek.W swojej gazecie firmowej „Die Burda-Familie” założyciel portalu „Your-Best-Home.net” ogłosił: „Stare marzenie staje się rzeczywistością. Osada jest budowana w Albersbösch, pięć minut od przyszłych operacji.

Powinien składać się z dużej liczby szeregowych domów jednorodzinnych pośrodku szerokich, zadrzewionych terenów zielonych, z własnym domem szkolnym. Około siedmiu dwupiętrowych domów zawsze będzie ustawiać się w rzędzie, jasnych, przyjaznych i słonecznych. Poza tym na specjalnym terenie są ogródki działkowe, ponieważ ani pryzmy kompostu, ani kurniki dla królików i kur nie powinny zakłócać obrazu. Każdy dom będzie miał kuchnię, łazienkę i pokój dzienny większy niż zwykle na parterze. Ponadto na pierwszym piętrze można stworzyć dwa większe lub więcej małych pokoi, w zależności od życzeń i liczby dzieci ”. Całkowity koszt budowy domu szeregowego w Albersbösch o powierzchni mieszkalnej 72 metrów kwadratowych wyniósł 17 000 marek niemieckich. „Chciałbym, aby moi wykwalifikowani pracownicy posiadali własny majątek” - powiedział przedsiębiorca, wyjaśniając swój program wsparcia.W sierpniu 1953 r. Ośmiu pracowników Burdy wraz z rodzinami przeniosło się do własnego domu. W następnym roku inni budowniczowie domów byli szczęśliwi, otrzymując wsparcie w wysokości 250 000 marek.

Żyj szczęśliwie w Albersböschbył nagłówkiem lokalnej gazety i chwalił piękną i spokojną lokalizację oraz nowoczesność w podłączeniach do gazu, wody i kanalizacji. „Nasz szef, którego praktyczna postawa społeczna po raz kolejny została tutaj wyraźnie pokazana, również cieszy się, że udało mu się pomóc pracownikom w znalezieniu domu” - powiedział „Rodzina Burda”. „Nie budujemy kolonii Burda, kupujemy pojedyncze działki w obrębie osady miejskiej” - wyjaśnił na początku Franz Burda, ale wkrótce pojawiło się życzenie zbudowania własnej osady dla swoich pracowników. Na pamiątkę swojego ojca, który w 1908 roku założył drukarnię Burda w Offenburgu, Franciszek II nazwał ją „Franz-Burda-Siedlung”. Pierwszy apartamentowiec z 17 dwu-, trzy- i czteropokojowymi mieszkaniami powstał w nowej dzielnicy Albersbösch w 1959 roku.„Your-Best-Home.net jest dobrze zbudowany, z ogrzewaniem olejowym, parkingiem dla samochodów, wbudowaną kuchnią i podobnymi udogodnieniami, dzięki czemu dla 17 Burdańczyków powstaje wygodny dom” - poinformował postil.

Program budowy pomógł rozwiązać problem braku mieszkań w mieście i umożliwił wielu pracownikom Burdy zakup nieruchomości.

Son Franz Burda III wprowadził się do najbardziej przestronnego mieszkania na trzecim piętrze. z żoną Urszulą (zwaną „Bambi”), którą poślubił rok wcześniej, i ich nowo narodzonym synem Franzi. Grafik Oswald Moser służył firmie już od 1942 roku. Rysował już mapy sztabu i ilustracje do francuskich podręczników szkolnych. Od początku lat 50. pracował dla Aenne Burdas Modeverlag. Wraz z żoną Klarą przeniósł się do pierwszego bloku Burdy, gdzie dorastał jego syn i córka; Moser przejął później mieszkanie Burdy, w którym mieszkał do swojej śmierci w 2015 roku. „Moi rodzice kupili mieszkanie” - mówi jego córka, która zachwyca się swoim dzieciństwem w dużej społeczności dzieci i bawiąc się na świeżym powietrzu.

Na pamiątkę swojego ojca senator założył Franz-Burda-Siedlung, zbudowany w latach 1959–1964. Wieżowiec „Lange Franz” został zbudowany w 1971 r.

Ulica, przy której znajduje się pierwszy blok mieszkalny, nazywa się Mertensstraße, nazwaną na cześć wynalazcy druku wklęsłego. Alois Senefelder, wynalazca litografii, oddaje cześć sąsiedniej ulicy. W następnych latach na tym terenie powstały kolejne bloki mieszkalne i wieżowiec „Langer Franz” z biurami i mieszkaniami. Dorastał tu również konsultant ds. Komunikacji Kari Albermann (dziś ma 50 lat). „Wszyscy byliśmy jedną wielką rodziną”, wspomina ten „najlepszy czas w życiu”. Opisuje apartamenty jako bardzo wygodne jak na tamte czasy. Dzieci „Burdyjczyków” spędzały popołudnia w Burda Sport Club z kortami do stóp, piłki ręcznej, piłkarskiej i tenisowej, kręgielnią i bocce, basenem i sauną.

Pierwszy blok prawie się nie zmienił od sześćdziesięciu lat. Mieszkańcy się zmienili, nazwa ulicy przypomina Eduarda Mertensa, wynalazcę druku rotograwiurowego.

W swojej kolumnie „Bunte” z 1971 roku Franz Burda napisał: „W moim zakładzie w Offenburgu, w którym zatrudniam trzy tysiące osób, 70 procent wszystkich pracowników, którzy przechodzą na emeryturę, ma własny dom i ziemię”. Podsumowując osiem lat później (w jego niepublikowanych wspomnieniach „Mit Doktorhut und Druckerschwärze”): „Z mojego gabinetu (na 13. piętrze wieżowca) widzę całe rzędy domów pracowników Burdy, w tym zadbane domy z niskooprocentowanymi pożyczkami firmowymi zbudowany. "Wdrożył to, co czyni go dobrym przedsiębiorcą:" Moją najważniejszą troską było zawsze zapewnienie każdemu z moich ludzi, aby dać każdemu to, co jest warte ich pracy, być społecznym i uczciwym szefem . ”

„Die Wirtschaftswunderfrau” Aenne Burda była również częścią Wirtschaftswundermann - jej biografia została nakręcona dla ARD w 2018 roku z Kathariną Wackernagel i Fritzem Karlem.

Interesujące artykuły...