Kup dom lub mieszkaj do wynajęcia? Odpowiedź jest jasna: właściciele mają średnio o 41 proc. Niższe koszty mieszkania niż najemcy. Potwierdzają to aktualne badania przeprowadzone przez Niemiecki Instytut Ekonomii.
Można go przeczytać wszędzie: Ceny nieruchomości gwałtownie wzrosły w niektórych przypadkach w ostatnich latach. Dlatego wiele osób zastanawia się, czy dalsze opłacanie czynszu nie miałoby większego sensu ekonomicznego. Czy posiadanie domu nadal nadaje się do zabezpieczenia emerytalnego? Obliczył to znany niemiecki instytut badawczy. Odpowiedź brzmi: tak!
Kupuj i oszczędzaj
nieruchomość mieszkaniową Każdy, kto kupuje nieruchomość mieszkalną, jest w dłuższej perspektywie w znacznie lepszej sytuacji finansowej niż najemca. Tak wynika z raportu Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego w Kolonii (iwkoeln.de) w raporcie kosztów mieszkaniowych. „Jeśli spojrzeć na całe Niemcy, kupno własnego domu jest średnio o około 41 procent tańsze niż wynajem” - mówi autor badania, Michael Voigtländer.
„Właściciele w Monachium oszczędzają pełne 34 procent kosztów mieszkaniowych w porównaniu z najemcami”.
Tak to obliczono.
W ramach badań badacze rynku zebrali aktualne dane dotyczące czynszów i kosztów zakupu z 402 gmin wiejskich i miejskich w Niemczech. Następnie porównali średnie koszty najmu za metr kwadratowy na różnych obszarach ze średnimi kosztami właścicieli, również za metr kwadratowy. W przypadku właścicieli nieruchomości eksperci wzięli pod uwagę nie tylko koszty finansowania, ale także podatek od sprzedaży nieruchomości oraz wydatki na utrzymanie i amortyzację.
Posiadanie domu opłaca się wszędzie
. Wniosek z badania jest jasny: wszędzie w Niemczech kupno jest tańsze niż wynajmowanie - w niektórych regionach nawet 60 procent i więcej. W Hamburgu i Berlinie właściciele mieszkają ponad 45 procent taniej niż najemcy, w Stuttgarcie jest to 35 procent. Nawet w Monachium, najdroższym mieście Niemiec, nieruchomość jest tego warta. Ponieważ kupujący w bawarskiej metropolii wciąż oszczędzają imponujące 34 procent w porównaniu z najemcami. Podsumowanie studium dodaje odwagi wszystkim, którzy marzą o własnych czterech ścianach: w większości dzielnic wiejskich i miejskich gospodarstwa domowe mogą kupić nieruchomość mieszkalną, a nawet ją całkowicie rozładować bez obciążania bardziej niż najemców.
Wszystko zależy od stopy procentowej
Decydującym powodem dla wyników badania są historycznie niskie stopy procentowe. „Stopy procentowe spadły bardziej niż wzrosły ceny zakupu”, wyjaśnia ekspert ds. Nieruchomości Voigtländer. Co się stanie, jeśli stopy procentowe wzrosną do ponad 3,5 procent w ciągu dziesięciu lat przed dalszym finansowaniem? Nawet wtedy kupujący w miastach takich jak Stuttgart, Frankfurt czy Berlin nadal by na tym skorzystali. Jednak wyższe koszty finansowania zmniejszają przewagę. W przypadku chęci zakupu nieruchomości obowiązuje zasada: zabezpieczenie obecnie niskich stóp procentowych na długi okres - np. Umową kredytu mieszkaniowego.